Tyle o nim czytałam, a ponieważ mam słabość do kuchni orientalnej (mój mąż jest Irańczykiem, ale hummus to specjał nieznany w kuchni perskiej) – musiałam samodzielnie go przygotować.
Co to jest hummus?
Hummus to pasta z ciecierzycy (cieciorki), która stanowi jeden z najsłynniejszych przysmaków kuchni libańskiej. Delikatna w smaku. Można zajadać się nią do chleba.
Sekrety przygotowania hummusu:
Udało mi się znaleźć kilka fajnych sekretów jego przygotowania.
- Po pierwsze ciecierzycę gotujemy z odrobiną sody, by skrócić czas gotowania i by była ona lżej strawna.
- Dodajemy czosnek, ale z umiarem i tylko po to, by wyostrzyć jej smak. Ale nie zagłuszyć (przebić się przez) delikatny smak cieciorki.
- Podobnie nie należy przedobrzyć z dodatkiem cytryny. Tu chodzi tylko o lekko kwaskowatą nutę, delikatnie łechcącą podniebienie.
A to już przepis, z którego skorzystałam. Moja pasta wyszła dość sucha. Można dodać więcej oliwy z oliwek (niż ja), by miała bardziej płynną konsystencję.
Humus przepis
Przygotowanie
1 godzina 15 minut
Czas gotowania 45 minut
Potrzebne nam będą:
- 250 g ciecierzycy (cieciorki),
- 1 łyżeczka sody,
- 100 g pasty sezamowej,
- 2 ząbki czosnku (obrane i zmiażdżone),
- 80 ml soku z cytryny,
- 50 ml oliwy z oliwek,
- sól,
- papryka (do posypania hummusu bezpośrednio przed podaniem).
A to już przepis :
- Namoczyć cieciorkę na noc (przynajmniej na 8 godzin) w misce z zimną wodą. Warto przewidzieć to, że przez noc cieciorka spęcznieje, więc zwiększy swoją objętość.
- Następnego dnia dobrze przepłukać cieciorkę pod strumieniem wody z kranu.
- Zagotować wodę w dużym garnku. Wrzucić do niej (gdy wrze) cieciorkę i gotować ją pod przykryciem przez 45 minut. Aż zmięknie. Posmakować, jeżeli nie jest dość miękka – przedłużyć gotowanie.
- Cieciorkę wymieszać z pastą sezamową, dodać czosnek, cytrynę i sól. Wymieszać (szczególnie dobrze poruszyć osad, który zgromadził się na dnie garnka. Stopniowo dodawać oliwę z oliwek (ja dodałam mniej niż w wyjściowym przepisie, dlatego mój hummus jest taki suchy. Ale ja to lubię).
- Posmakować i ewentualnie doprawić do smaku. Przechowywać w lodówce. Przed podaniem można jeszcze hummus skropić oliwą z oliwek i posypać papryką.
- Podawać np do chleba.
Smacznego.
Pozdrawiam serdecznie
Beata
jeszcze nigdy nie jadłam hummusu, ale chętnie go wypróbuję przy najbliższej okazji. Dzięki za fajny przepis:).
Ja ciecierzycę odkryłam niedawno. I żałuję, że tak późno 😉 Ostatnio gości u mnie bardzo często w zapiekankach. Ale najwyższa pora skusić się na hummus 🙂
Och, uwielbiam humus i robię go dość często. Jak mam mało czasu, to używam cieciorki ze słoika lub z puszki. Też wychodzi nieźle. Najlepszy jest jak się przegryzie, czyli po kilku godzinach lub nastepnego dnia 🙂
Mmm, uwielbiam hummus 🙂 Za jakis czas musze zrobic, chwilowo jeszcze nie jem straczkowych, w zwiazku z moja dieta, ale mysle ze niedlugo bede mogla zaczac i ciecierzyca i hummus bedzie pierwsza rzecza ktora zjem 🙂
Nigdy nie jadłam hummusu, nie mówiąc już o ciecierzycy. Mam dużo do nadrobienia. 🙂
o! bardzo lubimy, zatem wypróbuję 🙂
Ja dodaje kumin, kmin rzymski…..jest przepycha?