

Koktajl z jarmużu.
Bo dopiero teraz dzięki Instagramowi i osobom, które życzliwie śledzą tu mój profil @vademecumblogera, dowiedziałam się, czy raczej zrozumiałam, że od dawna jestem zagorzałą wyznawczynią czy zwolenniczką jarmużu. Zagorzałą, choć zupełnie nieświadomą tego faktu. Jak to jest możliwe. Ano taki paradoks. Bo w końcu dotarło do mnie, że ta kapusta z ozdobnie pozawijanymi na brzegach liścmi, którą tu we Francji kupuję pod nazwą choux kale jest naszym jarmużem. Tyle razy ta nazwa mijała mi na polskich blogach. Ale nigdy nie połączyłam tego razem. Jarmużu nie znałam w czasach, kiedy mieszkałam w kraju. Odkryłam go i rozkochałam się w nim dopiero na emigracji. Stąd to lingwistyczne qui pro quo.
Pzy okazji dowiedziałam się, że jarmuż, który ja wykorzystuję tylko do smoothie, ma wielorakie zastosowanie. Np można dodawać go do wegerariańskich krokietów. Sama bardzo lubię dorzucać go do smoothie. Bo fajnie nadaje mu zielony kolor. A przy okazji dostarcza nam całkiem sporo chlorofilu. No i jednocześnie bezproblemowo komponuje się smakowo z owocami. Jednym słowem dzieci łykają takie smoothie niczym soczek owocowy. A w rzeczywistości jedzą warzywa. Alleluja.
Mam tu taki prosty przepis na smoothie/koktajl z jarmużu.
Porcja na 1,5 l smoothie. Taka jest objętość mojego blendera.
Składniki:
- 1-2 liście jarmużu,
- 1 jabłko,
- 1 pomarańcza,
- ewentualnie 1 kiwi,
- 3 banany.
Dopełniamy mlekiem ryżowym i miksujemy.
Smacznego.
Pozdrawiam serdecznie
Beata
[…] Smoothie przepisy: jarmuż, jabłko, pomarańcza, kiwi, banan. […]