

Tak czasami się zastanawiam: czy wypada na blogu o zdrowym stylu życia pokazywać mięso..
Niemniej staram się by było ono dobrej jakości, przede wszystkim z hodowli ekologicznej, najwyżej 5 % tłuszczu… I do tego mocno przemieszane z warzywami. Tutaj w zestawieniu: fasolka i grzyby + ryż. Co sprawia, że ta ilość mięsa w tym przepisie (na jedną porcję obiadową) jest w sumie niewielka. A nawet wydaje mi się, że można by ją całkowicie wyeliminować. I ten sam przepis przygotować w wersji bezmięsnej. Ja co prawda nie mogę przestawić mojego męża na obiad bezmięsny. Siła wyższa, po prostu faceta się na to nie przekabaci… Dlatego
Kolejny rustykalny i zarazem sycący przepis na obiad, albo kolację. Oczywiście bezglutenowo – bezmleczną.
Czyli:
- mięso mielone podsmażane w patelni, do tego dorzucamy:
- sos pomidorowy,
- ugotowaną uprzednio czerwoną fasolę (może takie nieśmiałe skojarzenie z fasolką po bretońsku),
- do tego lekko podgotowane – uprzednio (osobno) pieczarki.
- Całość razem podgotowujemy na małym ogniu, żeby poszczególne składniki wzajemnie przesiąkły swoim aromatem.
- Podajemy do ryżu.
Smacznego… A ja pozdrawiam Was serdecznie i
przy tej okazji zapraszam na króciutki filmik:
Beata