KANAPKI, KULINARNE

Kanapki z serem kozim i pieczonymi pomidorkami koktajlowymi.

Kanapki z serem kozim i pieczonymi pomidorkami koktajlowymi.

A skoro idzie wiosna, to chyba wszyscy mamy coraz większą ochotę na coraz bardziej kolorowe kanapki? Proste, a zarazem smaczne. Gwoździem programu (czy raczej przepisu) są tutaj te pieczone w piekarniku pomidorki. Tylko pamiętajmy o tym, by przed włożeniem do piekarnika co nieco doprawić je do smaku, dodać odrobinę cukru i wyjdą z niego nie do poznania. Szczególnie ten dodatek cukru z jednej strony wydobywa smak tych naszych pomidorków, a z drugiej strony go łagodzi.

Ale już lepiej zajmijmy się ich przygotowaniem. W tym celu

Potrzebne nam będą:

Porcja dla 6 osób

  • 300 g pomidorków koktajlowych,
  • 250 g sera (najlepiej koziego),
  • 12 kromek wiejskiego chlebka,
  • 2 łyżki cukru,
  • oliwa z oliwek,
  • sól i pieprz,
  • koperek albo szczypiorek do udekorowania naszych toastów.

Przygotowanie:

  1. Podgrzewamy piekarnik do temperatury 180 °C.
  2. Myjemy pomidorki i rozkładamy w naczyniu żaroodpornym czy w formie idącej do piekarnika.
  3. Skrapiamy je oliwą z oliwek, doprawiamy do smaku pieprzem i solą, dorzucamy odrobinę cukru. Cukier wydobywa i łagodzi smak pomidorków. Wkładamy do piekarnika na 20 minut.
  4. Lekko toastujemy nasze kromki chleba na grzanki (w piekarniku).
  5. Rozsmarowujemy na nich ser (lub rozkładamy jego plasterki).
  6. Na naszych grzankach rozkładamy wyjęte prosto z piekarnika podpieczone pomidorki.
  7. Posypujemy koperkiem albo szczypiorkiem.

Smacznego.

Pozdrawiam serdecznie

Beata

Z mojego INSTAGRAMU porcja kulinarnej inspiracji

 

Kanapki z serem kozim i pieczonymi pomidorkami

Zapisz się na newsletter i pobierz darmowy ebook EBOOK DESERY I ŚNIADANIA BEZGLUTENOWO – BEZMLECZNE

O AUTORZE

Przez lata zmagałam się z chronicznymi problemami z gardłem, do momentu, kiedy odstawiłam produkty mleczne.

Dzisiaj, uważam, że można mieć zrównoważoną dietę – eliminując z niej produkty mleczne i mączne.

A dieta bezglutenowa – bezmleczna jest najlepszą dietą odchudzającą.

Wszystko jest kwestią wyrobienia w sobie dobrych nawyków….

Przez lata wierzyłam, że jestem totalnym beztalenciem sportowym, aż zaczęłam się ruszać.

Wierzę w uzdrowicielską moc glinki zielonej.

Jestem niepoprawną miłośniczką zielonych smoothie.

(2) Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *