ZDROWIE

Bolące stopy – jak naturalnie zrobić im dobrze na lato.

Domowe sposoby na bolaca stopę

 

Domowe sposoby na bolaca stopę

Czy wiecie że nasze stopy przemierzą średnio przez całe nasze życie 120 000 kilometrów?

Z pozoru takie malutkie NIC. Ale trzymajcie się dobrze. To oznacza, że prawie 3 – krotnie obchodzimy wkoło i to na piechotę, na tych naszych stopach – cały świat. Prawda, że imponujące.

Czyż nasze stopy widziane z tej perspektywy nie zasługiwały by na więcej uwagi?

Tymczasem to jedna z najbardziej niedocenianych, zapomnianych, zaniedbanych części naszego ciała. Jak ze wszystkim zwracamy na nie uwagę dopiero, kiedy zabolą.

Moje pobolewają często, bo też często z nich korzystam… Dużo przemieszczam się w pracy.

Ale według statystyk, na które ostatnio natrafiłam, wcale nie jestem w tym sama. Bo okazuje się, że według badania przeprowadzonego we Francji, aż 61% osób biorących w nim udział – odczuwa bóle stóp.

NASZE STOPY Dlatego warto dowiedzieć się jak naturalnymi metodami zrobić im dobrze:

bol stopy

Po pierwsze ….

Stopy po intensywnym marszu zasługują na lody…. malinowe. No może nie do końca stopy. Ale przez żołądek do stóp. Bo

Stopy to nasz punkt styczności z ziemią.

Stopy to punkt wyjścia do długiego marszu. Jak najbardziej pospolitego … marszu. Ale ten pospolity tak wiele nam daje.

Przede wszystkim to uczucie wolności. To prosta, właściwie najprostsza aktywność fizyczna. Nie ma tu żadnej filozofii. Wystarczy postawić jedną nogę przed drugą, naprzemiennie i tak w kółko.

I w tej prostocie i pozornym braku większej filozofii tkwi cały geniusz i dobrodziejstwo marszu. Bo jakby paradoksalnie to nie zabrzmiało, można uznać marsz za jedną z technik rozwoju osobistego.

Marsz jest idealną okazją i idealnym momentem dla wsłuchania się w siebie.

W marszu odkrywamy, odnajdujemy to czasami zapomniane poczucie wolności. Świst wiatru we włosach. Jego delikatne muśnięcie po policzku. Tylko my i wiatr. Wywiał nam grożące widmo szefa z głowy. Totalna wolność.

Jak to odreagowuje, odpręża umysł, oddala, czy uwalnia od przyziemnych trosk…. Uleciałych z wiatrem. Zaczynamy bujać w obłokach. Odcinamy się od tej zewnętrznej presji. A bez niej paradoksalnie łatwiej nam ustalić bardziej świadomie – priorytety. Bo zagłębiamy się w siebie. Docieramy do sedna. Do tego, co tak naprawdę jest dla nas ważne. Bez tej presji, którą nakładają na nas, czasami nieświadomie, inni, otoczenie, społeczeństwo.

Wspaniała, fascynująca podróż we wnętrze nas samych zaczyna się czasami właśnie od pierwszego malutkiego kroku. Dlatego czasami i niektórym w marszu przychodzą do głowy najlepsze pomysły i najgenialniejsze rozwiązania.

Do tego dochodzi to przyjemne uczucie zmęczenia…. Po dobrze przemaszerowanym dniu. Które paradoksalnie wyczerpuje nas i jednocześnie odpręża. Alleluja.

Domowe sposoby na bolaca stopę

Tymczasem, czy wiecie że 1 osoba na 5 zbyt często nosi trampki, tenisówki.

Też wliczam się w te statystyki. Ale tenie zawsze robią nam dobrze. Bo noszone non stop kolor  mogą wywoływać problemy z posturą, nadmierne pocenie, grzybice… Dlatego tym bardziej muszę uwolnić nasze rodzinne stopy i Wam to polecam.

 

Uwolnij stopy na lato.

Bo spróbujcie tylko na chwilę wyjąć stopy z butów, postawić je na ziemi, poprzesuwać nimi np po takich drobniutkich kamieniach w tę i we w tę. Poczuć tę bliskość i energię, którą w takim kontakcie przekazuje nam Matka Ziemia.

Wakacje to jedyny taki moment, kiedy możemy odważyć się chodzić boso. Tymczasem odbieramy kontakt bosej stopy z podłożem jako coś bardzo przyjemnego. A jeszcze dodatkowo stymulujemy w ten sposób podstawę stopy, w miejscach kontaktu z podłożem. To daje nam uczucie dogłębnego odprężenia. Odprężają się nam mięśnie palców u stopy, ale i cały nasz układ nerwowy. Przy jednoczesnej stymulacji układu krążenia.

Podobnie jak takie przesuwanie bosą stopą po kamykach, odprężającym gestem może być masaż, czy po prostu przesuwanie stopą zwykłej piłki tenisowej. W pozycji siedzącej czy stojącej opieramy stopę na piłce tenisowej i przesuwamy ją w przód i w tył. Od palców stopy po piętę. Oj, jak to robi dobrze. Alleluja.

Uwolnij stopy na lato.

Daj im pooddychać. Jak to mówi moja koleżanka z pracy: na lato kupuje sobie stringi dla stóp, czyli przelotowe klapki, sandałki. Jednym słowem coś w czym stopy mogą swobodnie oddychać.

Dlaczego jest to tak ważne? Bo kiedy przez pozostałą część roku nosimy szczelnie zamknięte buty, nasze palce stóp: posklejane ze sobą, stłoczone razem niczym śledzie w beczce. Czy jak to mówią Francuzi: sardynki w konserwie.

Niestety w dłuższej perspektywie nie pozostaje to bez tzw konsekwencji. Bo wiąże się to z zanikiem pewnych mięśni stopy. Jakkolwiek brzmi to mało poważnie. To powinniśmy to wziąć jak najbardziej na poważnie. Dlatego że uwalniając, rozciągając, rozluźniając stopy wpływamy nie tylko na ich lokalne samopoczucie.

Bo na pewno uwolnione stopy czują się lepiej i oddychają sobie pełną piersią. Ale też wpływamy pozytywnie na naszą sylwetkę. Bo ta przecież opiera się na stopach. Stopy stanowią jej punkt oparcia. Bo niby dlaczego wszystkie ćwiczenia jogi są wykonywane na boso…. Inaczej nie dają tego samego efektu. Stopy to nasz punkt styczności z ziemią. I jako takim należy się im specjalna uwaga.

Dlatego uwolnij stopy na lato. Tylko zanim je uwolnimy może czasami trzeba będzie doprowadzić je do porządku.

Domowe sposoby na bolaca stopę
Bolące stopy – naturalna pielęgnacja stóp

A tu mam dla Was tradycyjnie kilka naturalnych, a więc jak najbardziej ekologicznych metod, które pomogą Wam zrobić dobrze Waszym stopom.

Naturalna pielęgnacja stóp.

Podopieszczajmy, porozpieszczajmy nasze stopy. Zamiast chemicznego lakieru do paznokci natrzyjmy je oliwą z oliwy, albo olejem rycynowym. Masujemy je nimi delikatnie, powtarzając koliste gesty.

Masujemy stopy z dodatkiem kremu. Tu chodzi o nadanie gładkości, elastyczności skórze naszych stóp.

Odprężająca kąpiel dla stóp.

Idealna po ciężkim dniu, czy bardzo długim marszu. Zanurzamy nasze zmęczone stopy w misce letniej wody z dodatkiem garści kwiatów lawendy, mięty i soli z Morza Martwego.

Z pełną premedytacją rozsiadamy się w rozkosznie wygodnym fotelu i robimy dobrze naszym stopom przez kolejne 15-20 minut. A w tym czasie zmęczenie powinno stopniowo przechodzić.

Inny hack: kąpiel stóp w letniej wodzie z dodatkiem liści mięty i soli z Morza Martwego.

Domowe sposoby na banalne, zupełnie przyziemne problemy naszych stóp.

Domowe sposoby na kurzajki na stopie.

Te czasami jakby upodobały sobie stopy.

2 magiczne rośliny, i to nie tylko na katar, czyli cebula i czosnek.

Pocieramy kurzajki surową cebulą zanurzoną w odrobinie soli.

Lub robimy sobie okładky z czosnku. Bo czosnek ma działanie przeciwgrzybicze i przeciwwirusowe. Rozcinany na pół ząbek czosnku. Jedną z połówek nakładamy bezpośrednio na kurzajkę, przymocowujemy plastrem. Taki naturalny opatrunek pozostawiamy na 48 godzin. Powtarzamy w miarę potrzeby i do skutku.

Grzybica stóp.

Jeżeli szukacie naturalnej metody na grzybicę stóp. Tutaj z kolei pomagają kataplazmy (okłady) z mojej ukochanej glinki. Nakładamy taki okład z glinki na zainfekowane miejsce. Pozostawiamy na kwadrans. Tu przypominam, że okład z glinki nigdy nie powinien wyschnąć na skórze. Po kwadransie zmywamy glinkę. Operację powtarzamy aż do rozwiązania problemu. Bo znowu przypominam, że glinka by zadziałać potrzebuje czasu i regularności.

Naturalne metody na odciski.

To bolączka każdego piechura. Bolączka letnich wędrówek. Odciski tworzą się na skutek regularnego pocierania w danym miejscu o skórę.

Odciski na stopach nieraz potrafią dać popalić. Szczególnie jeżeli odcisk daje się we znaki, a musimy iść dalej. Wtedy przemienią najbardziej zdeterminowanego piechura w męczennika.

Dlatego na odciski: kąpiel dla stóp z dodatkiem sody oczyszczonej.

Łagodzi i przyspiesza gojenie się. Jak ją przygotować? Rozpuszczamy 4 łyżki sody oczyszczonej w misce wypełnienionej ciepłą wodą. Moczymy nasze stopy przez 20 minut, a następnie suszymy je. Jaka ulga.

Delikatny temat:

Nadmierne pocienie się stóp i….

powiązany z tym krępujący problem, co zrobić z tym specyficznym AROMATEM naszych pachnących inaczej stóp.

Dlaczego mamy z tym problem? Bo wyobraźcie sobie tylko, że na skórze naszych stóp znajduje się około 250 000 gruczołów potowych. Co oznacza, że jest ich tu więcej niż na jakiejkolwiek innej części naszego ciała.
Dlatego po pierwsze buty, które pozwolą naszym stopom swobodnie oddychać…. Podobnie skarpetki. A latem po prostu uwolnijmy nasze stopy.

Cierpisz na cukrzycę, zwróć szczególną uwagę na swoje stopy.

Dlatego, że u wielu cukrzyków odnotowuje się zmniejszoną wrażliwość zakończeń nerwowych w podeszwie stopy.

Dlatego takie osoby, nie zawsze i nie w porę zauważą, zdadzą sobie sprawę, odczują, że ich stopy cierpią. Dlatego osoby chore na cukrzycę całkiem nieświadomie mogą mieć tendencję do noszenia przyciasnych, czy po prostu niewygodnych butów. Dlatego osoby chore na cukrzycę powinny zwracać szczególną uwagę na swoje stopy.

Powodzenia.

Owocnego dopieszczania stóp przed latem i na lato.

Pozdrawiam serdecznie

Beata

 

Zapisz się na newsletter i pobierz darmowy ebook EBOOK DESERY I ŚNIADANIA BEZGLUTENOWO – BEZMLECZNE

O AUTORZE

Przez lata zmagałam się z chronicznymi problemami z gardłem, do momentu, kiedy odstawiłam produkty mleczne.

Dzisiaj, uważam, że można mieć zrównoważoną dietę – eliminując z niej produkty mleczne i mączne.

A dieta bezglutenowa – bezmleczna jest najlepszą dietą odchudzającą.

Wszystko jest kwestią wyrobienia w sobie dobrych nawyków….

Przez lata wierzyłam, że jestem totalnym beztalenciem sportowym, aż zaczęłam się ruszać.

Wierzę w uzdrowicielską moc glinki zielonej.

Jestem niepoprawną miłośniczką zielonych smoothie.

(8) Komentarzy

  1. Ja dodam jeszcze- rolluj stopy! Tam są meridiany całego ciała i warto to regularnie robić 🙂

  2. Przy dziecku tak ciężko czasem o chwilę oddechu dla stóp. Jednak jak tylko mogę od razu rozsiadam się w fotelu i relaksują się

  3. Słyszałem o wspaniałym działaniu cebuli. Chyba będę musiał spróbować. Dzięki świetny artykuł. Pozdrawiam 🙂

  4. Agata - wegedroga.pl says:

    Moczenie stóp w letniej wodzie z dodatkiem olejków eterycznych przynosi ulgę obolałym stopom. A na koniec masaż olejkowy 🙂

  5. Dzięki Bogu nie mam tego problemu No chyba że ma za sobą 12 godzin na górskich szlakach. Wtedy najlepsza “krioterapia” w strumyczku

  6. Podobnie jak Irek nie mam problemów ze stopami, a jeśli już sięgam po kosmetyki do stóp, to tylko te oparte na naturalnych składnikach bardzo dobrej, choć mało znanej w Polsce marki CristinenMoor

  7. Musze wyprobowac te kapiel dla stop z lawenda i mieta 😉

  8. Uwielbiam kąpiele w chłodnej wodzie z dodatkiem soli morskiej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *