Soczewica jest rosliną strączkową znaną i uprawianą od dawna od ponad 8000 lat. Przez stulecia we Francji np stanowiła podstawę pożywienia sporej części społeczenstwa. Mimo to traktowano ją dość pogardliwie. Przylgnęla do niej etykietka dania ubogich (wieśniaków, prostych ludzi). Dania, które uważano za niegodne stołów szlachty czy możnowładztwa. Szczęsliwie współcześnie wyciągnięto ją z zapomnienia, a to za sprawą jej wyjątkowych własności dietetycznych. Oto prosty przepis na krem z soczewicy.
Zupa krem z soczewicy przepis
Potrzebne nam będzie :
- 250 g soczewicy,
- 1 marchewka,
- 1 cebulka,
- 20 g masła,
- liść laurowy,
- gałązka tymianku,
- małe opakowanie śmietany.
Przepis:
- Drobno pokroić marchewkę i cebulkę.
- W garnku podgrzać 20 g masła, dorzucić marchewkę i cebulkę. Lekko podsmażyć. Doprawić do smaku.
- Dodać zioła, czyli liść laurowy i gałązkę tymianku (te 2 ostatnie wyjmiemy pod koniec gotowania, przed zmiksowaniem całości).
- Przepłukujemy soczewicę. Najlepiej moczyć ją przynajmniej przez godzinę przed gotowaniem.
- Dodać soczewicę do garnka. Zalać 1 litrem zimnej wody.
- Można dorzucić wywar z kości lub kawałek mięsa do nagotowania na nim wywaru. Wtedy nie będzie to danie wegetariańskie, ale soczewica gotowana na mięsie zyskuje taki charakterystyczny posmak. Mi przynajmniej bardziej smakuje w takiej mięsnej wersji.
- Zagotować całość do wrzenia, a następnie gotować przez 30 minut na małym ogniu.
- Wyjąć zioła (listek laurowy i gałązkę tymianku). Można zjeść w tej postaci jako dodatek do dań np ryżu, albo … całość zmiksować, lekko zaciągnąć śmietaną, doprawić do smaku i mamy typową zupę-krem. Smacznego
Pozdrawiam serdecznie
Beata
Podobne wpisy
Dlaczego warto jeść soczewicę?
Jak zrobić kiełki z soczewicy?
Uwielbiam zupę z soczewicy! Na pewno niedługo zrobię (w wersji bezmięsnej) 🙂
Ostatnio się zastanawiałam na co wykorzystać kupioną dawno temu soczewicę 🙂
Dobry pomysł!
Ja zdecydowanie wolę zupę krem! O wiele łatwiej mi się ją je, nie muszę niczego gryźć 😉
Nie wiem jak we Francji, ale w Hiszpanii głównie jest dostępna soczewica brązowa (nazywa się lenteja pardina, taka tradycyjna do moczenia przez godzinę czy nawet dłużej), ale ja ostatnio kupowałam też soczewicę obraną – już po 15 minutach gotowania jest mięciutka i można ją zjeść lub dodać do zupy, itp, znaczna oszczędność czasu, a także możliwość do wykorzystania, gdy nie mamy pomysłu na obiad i nagle nam wpadnie do głowy idea na zrobienie czegoś z soczewicy 🙂
[…] Zupa – krem z soczewicy […]