Czasami łapię się na tym, że łapie mnie leń. I choć lubię powtarzać, że dzień bez sałatki to dzień stracony. Leń jak mnie dopadł, tak nie puszcza. Wtedy wynajduję kolejne wymówki, by dobre nawyki odłożyć na kolejny dzień. W końcu jeden dzień bez sałatki… Co to zmieni? A jednak…. Jeżeli też tak macie, to mam …