W polityce grubą skorę trzeba miec.

Z cyklu “Pol zartem, pol serio”  Scenka żywcem z życia wzięta, a wlasciwie z francuskiego parlamentu. Francuska pani minister mieszkalnictwa Cécile Duflot, skądinąd całkiem ponętna trzydziestokilkuletnia kobietka, występuje w parlamencie, odpowiadając na zapytania zaadresowane do członków rządu. Tym razem jest ubrana w letnią kobiecą sukienkę w motywy kwiatowe. Tak dla odmiany, wyjątkowo porzuciła dyżurne dżinsy. Taka zmiana kreacji zostaje przyjęta …

Exit mobile version