A ja przychodzę z takim prostym pomysłem na kolację, czy nawet na obiad – BEZGLUTENOWO BEZMLECZNY.
Czyli sałatka z czerwonej fasoli.
Zestawiłam to z ryżem. Ale można zjeść osobno.
Do sałatki wkroiłam:
- pomidory, zielone oliwki (wypestkowane),
- fioletową cebulkę – ta podobno zawiera najwięcej przeciwutleniaczy,
- liście jarmużu,
- dorzuciłam jeszcze jajeczko.
Ale w zasadzie w wersji wegetariańskiej bez jajeczka też jest dobrze.
Ale cały sekret tkwi w tym, by dobrze to doprawić do smaku np sosem winegret.
Albo tradycyjnie solą i pieprzem.
I gotowe. Smacznego.
Pozdrawiam serdecznie
Beata