Mleka roślinne.

Na półkach sklepowych znajdziemy najróżniejsze rodzaje mleka roślinnego – mleko ryżowe, sojowe, migdałowe, owsiane…..
Jedni sięgają po nie z powodów zdrowotnych: alergię na produkty mleczne, inni dokonują takiego wyboru profilaktycznie, bez konkretnych przesłanek medycznych, chcąc ograniczyć i docelowo wyeliminować produkty mleczne ze swojej diety.

Mleka rośliny mogą być dobrą dobrą alternatywą dla osób, które muszą uważać na poziom cholesterolu w swojej diecie. Dla osób, które na pewnym etapie życia coraz gorzej przyswajają produkty mleczne. Albo dla tych wszystkich, którzy z tych czy innych powodów zdrowotych chcą wyeliminować ze swojej codziennej diety mleko (krowie) i jego przetwory.

I tutaj z pomocą przychodzą coraz popularniejsze, proste w obsłudze i bardziej dietetyczne napoje roślinne.

Jakkolwiek –

Dwie uwagi:

To, co jest najważniejsze i czego nie zrobią za nas żadne cudowne zamienniki chodzi o to, by nasza codzienna dieta była jak najbardziej zrównoważona.
Mleka roślinne nie są wystarczająco dobrą alternatywą – zamiennikiem dla mleka dla niemowlaczków: zbyt słodkie, nie zawierają wszystkich niezbędnych kwasów tłuszczowych, co niosłoby ze soba ryzyko wystąpienia niedoborów.

Dla kogo są mleka roślinne?

Dla osób wykazujących nietolerancję na laktozę, czy kazeinę. Dla wegetarianów. Stają się coraz bardziej popularne ze względu na ich smak i wartości odżywcze. Oraz na fakt, że stanowią dobrą alternatywę dla białek zwierzęcych.

Jakie są ich zalety?

  • Są lżej strawne od mleka pochodzenia zwierzęcego. Generalnie powinny wywoływać mniej perturbacji w naszych zwyczajowo zapracowanych jelitach.
    Są bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe, nie zawierają ani cholesterolu, ani kazeiny.
  • Są źródłem witamin i przyswajalnych minerałów takich, jak wapń, magnez i fosfor.
  • Dostarczają włókien roślinnych, przez co stymulują pasaż jelitowy i dają uczucie sytości.
  • Nie zawierają antybiotyków, szczepionek, czy hormonów. Co jest wyzwaniem dla naszego organizmu w przypadku mleka krowiego. A ponieważ dodatkowo pochodzi ono od różnych zwierząt: w jednej pożywnej szklance mleka mamy nie tylko różne profile imunologiczne, ale tyle, ile krów, tyle historii osobistych….. (przeżyć, emocji i … leczenia).
  • Mleka roślinne mogą stać się punktem wyjścia do nowych doświadczeń kulinarnych. Nie tylko jako alternatywa dla mleka krowiego, ale także jako okazja do poznania nowych smaków i nowych tradycji kulinarnych.

Dlaczego sama przerzuciłam się na mleka roślinne?

W tym wpisie wyjaśniam, jakie były moje uwarunkowania zdrowotne i jak poprawiło się moje zdrowie po odstawieniu produktów mlecznych. I zastąpienie mleka napojami roślinnymi…

Jakkolwiek – staram się ich nie nadużywać. Bo ta błoga rozkosz dla podniebienia niesie ze sobą, tzn. wnosi ze sobą do organizmu pewną dawkę słodyczy i cukru.

O ile kiedyś dopełniam swoje smoothie – gotowymi napojami roślinnymi. Które uprzednio w w tym celu – taczkami taszczyłam do domu ze sklepu z żywnością ekologiczną…

O tyle dzisiaj swoje smoothie owocowo – warzywne dopełniam w większości czystą wodą, dorzucając na koniec odrobinę mleka roślinnego dla smaku.
Gdyż zdałam sobie sprawę – to znaczy mój mąż rzeczowo uświadomił mi z nieubłagalnie męską logiką – jak to tylko faceci potrafią – bez emocji – suche fakty i cyferki, biorąc na warsztat opakowanie mojego ulubionego mleka ryżowego i analizując jego skład podany na opakowaniu. I tu niestety (te bezlitosne cyferki): zawartość cukru w tych napojach jest znacząca.

Niemniej jest to na początek – na etapie odstawiania produktów mlecznych dobra alternatywa dla mleka krowiego. Jeżeli macie swoje nawyki i nie wyobrażacie sobie lepszego początku dnia, jak płatki śniadaniowe zalane mlekiem, to jak najbardziej możecie zamiennie wykorzystać tu napoje roślinne.

Tymbardziej, że począwszy od pewnego wieku, możemy zaobserwować u siebie nieznane nam wcześniej trudności z przyswajaniem mleka krowiego. Bo….
O ile mleko krowie jest w miarę dobrze trawione przez organizm dziecka. Przecież chyba wszyscy żeśmy się na nim wychowali w naszych szerokościach geograficznych.

Ale w miarę jak przybywa nam lat, nasz organizm ma mniej enzymu niezbędnego do trawienia laktozy (niedobór laktazy).
Tak nas zaprogramowała natura. Nawet jeżeli lobby mleczne chciałoby nas przeprogramować inaczej.
Z czasem mleko może zakwaszać nasz organizm. Szczególnie w przypadku osób wykazujących na tym punkcie pewną wrażliwość.
Poza tym coraz więcej osób stwierdza u siebie zależność między występowaniem problemów laryngologicznych, dermatologicznych czy bólów stawów, które po odstawieniu produktów mlecznych – tak było w moim przypadku – po prostu ustępują.

I tu mleka roślinne mogą okazać się dobrą alternatywą.

I tutaj chciałabym przybliżyć Wam najpopularniejsze napoje roślinne.

Ale zacznijmy od tego…

Czym są mleka – napoje roślinne?

Bo w ramach tej grupy możemy wyróżnić 4 bardziej specyficzne podgrupy.
Bo napoje roślinne mogą być przygotowane na bazie 4 grup składników odżywczych:

  • rośliny strączkowe: soja,
  • rośliny oleiste: ziarna lub owoce bogate w tłuszcze, czyli migdały orzechy,
  • zboża: które dają napoje roślinne bez cholesterolu, laktozy, czy glutenu: ryż, gryka, komosa ryżowa, amarantus,
  • owoce zawierające skrobię: czyli np. kasztany.

Mleko sojowe

Soja – mleko sojowe jest dobrą alternatywą – zamiennikiem dla mleka pochodzenia zwierzęcego.
Mleko sojowe jest bogate w białko, jak również w magnez, potas, żelazo.
Jako jedyny napój roślinny – dostarcza naszemu organizmowi porcję wszystkich aminokwasów.
Z jednej strony warto wybierać napoje sojowe w wersji ekologicznej – ze względu na niewystępowanie w nich GMO. Wtedy mamy pewność, że użyta tutaj soja nie zawiera GMO.

PRZECIWSKAZANIA: Z drugiej strony nie zaleca się białka sojowego u dzieci poniżej 3 roku życia ze względu na zawartość estrogenów (hormony kobiece). Skąd biorą się też narastające kontrowersje wokół produktów sojowych.

Dodatkowo u coraz bardziej rosnącej liczby osób soja może również okazać się alergenem.

Mleko migdałowe.

Bogate witaminę E, która jest przeciwutleniaczem. Bogate w potas (składnik niezbędny dla naszego mózgu i mięśni), w fosfor, wapień, włókna roślinne i magnez.
Mleko migdałowe ma charakterystyczny, lekko słodki smak. Nadaje się do licznych deserów na słodko.

Mleko kokosowe

Mleko kokosowe jest bogate w żelazo, magnez, miedź.
Ma gęstą konsystencję (jest w miarę gęste i tłuste).
Ale….

 

Można się nim przejeść – wiem jak to wciąga – z autopsji. Tyle, że to uodparnia Was na kolejny raz (tak to przynajmniej zadziałało u mnie – zaszalałam przy pierwszym podejściu – potem przez długi czas aż odrzucało mnie od mleka kokosowego. Teraz znowu lubię je jeść. Dlatego radzę wstrzemięźliwość. Wiem po sobie, jak łatwo przeholować… ).

Zastosowania mleka kokosowego:

w kuchni egzotycznej, w potrawach na słodko.

Link do przepisu na letni chłodnik z ogórka.

Mleko orzechowe

Mleko orzechowe jest pożywne i dobrze przyswajalne. Zawiera dobre kwasy tłuszczowe. Jest bogate w witaminy A, B, fosfor, magnez i potas. Może okazać się pomocne w profilaktyce uszkodzeń tętnic i zapobiega powstawaniu skrzepów krwi. Pomaga również przy zatwardzeniach, dzięki bogactwu włókien roślinnych. Napój bardzo energetyczny, więc jak najbardziej polecany dzieciom, które przecież muszą mieć co spalić i co wybiegać.

Mleko owsiane – uwaga zawiera GLUTEN

Mleko owsiane o bardziej gorzkim smaku w zestawieniu z innymi napojami roślinnymi.
Co w sumie – może być – z pewnego punktu widzenia – uznane za jego niewątpliwą zaletę. I znowu z autopsji – osobiście mleko owsiane dużo mniej mnie wciąga w porównaiu z mlekiem ryżowym, czy kokosowym. Kartoniki z mlekiem owsianym nie wypróżniają się samoistnie na zasadzie: było, ale nie wiem, kiedy wybyło…

Przygotowane z mąki owsianej, uprzednio zamoczonej, odfiltrowanej i zmieszanej z dodatkiem wody. Jest dobrym źródłem fosforu, magnezu i żelaza.
UWAGA: jest to mleko roślinne, które zawiera gluten.

Z racji gęstej tekstury można je wykorzystać do przygotowania sosów, zup, czy rozpływających się w ustach deserów.

Mleko orkiszowe – zawiera gluten

O aksamitnej teksturze, przyjemnej (nieodpartej) dla kubeczków smakowych. Szczególnie, kiedy jest przygotowane z pełnoziarnistej pszenicy orkiszowej.
Jego smak jest zbliżony do smaku innych napojów roślinnych na bazie zbóż, z delikatną nutką mleka migdałowego. Jest doskonałym źródłem białka (15%), magnezu, cynku, witaminy E i miedzi. Ale uwaga zawiera gluten.

Mleko z komosy ryżowej.

Mleko z komosy ryżowej, która nie jest sensu stricto zbożem. Ten napój jest znakomitym źródłem białka (15%), magnezu, który chroni nas przed szkodami wyrządzanymi przez wolne rodniki. A poza tym zawiera żelazo i miedź.
To mleko nie zawiera glutenu. Dobrze przyswajalne przez organizm. Raczej do zastosowań na zimno.

Mleko ryżowe

Mleko ryżowe – moje ulubione, uzyskiwane dzięki fermentacji ziaren ryżu: zmielonych i gotowanych. W smaku – bądź co bądź – zbliżone do mleka krowiego:
Łatwo przyswajalne, jednocześnie oczyszcza organizm dzięki zawartości krzemu.
Bezglutenowe. Słowem – rozkosz dla podniebienia: delikatny smak, naturalnie słodzony…

ALE – zwróćcie uwagę na zawartość cukru dodanego w opakowaniach mleka ryżowego.

Mleko gryczane

Mleko gryczane jest bogate w białko (10 -20%), zawiera wszystkie aminokwasy, co jest bardzo rzadkie w przypadku zbóż.

Mleko kasztanowe

Mleko kasztanowe jest lekkostrawne i energetyzujące.

Z punktu widzenia dietetycznego jest interesujące ze względu na jakość zawartych w nim cukrów.
Bogate w witaminę B 9. Ma przyjemny smak – lekko słodki. Ze względu na zawartość włókien roślinnych pomaga usprawnić pracę jelit. Dostępne w postaci proszku np. do przygotowania na jego bazie zupy czy naleśników.

PODSUMOWANIE

Napojów roślinnych mamy dostępnych na rynku tyle, że w sumie łatwo można się w tym pogubić. Ale też z racji tej różnorodności – łatwo będzie Wam znaleźć coś dla siebie.

A dla ułatwienia – dla lepszej orientacji – warto zapamiętać, że ogólnie możemy podzielić je na:
napoje wyciśnięte ze zbóż – mamy tutaj – mleko ryżowe, jęczmienne, owsiane, gryczane, mleko z komosy ryżowej oraz
mleka z roślin oleistych i tutaj mamy: mleko migdałowe, orzechowe, kokosowe, pistacjowe, oraz mleka z roślin strączkowych np. mleko sojowe.

Mleka rośline mogą być dobrą dobrą alternatywą dla mleka krowiego.

Jedni sięgają po nie z powodów zdrowotnych: alergię na produkty mleczne – poziom cholesterolu w swojej diecie…, inni dokonują takiego wyboru profilaktycznie, bez konkretnych przesłanek medycznych, chcąc ograniczyć i docelowo wyeliminować produkty mleczne ze swojej diety.

I tu też warto pamiętać, że te produkty – choć nazywane zdrowszymi zamiennikiam mleka krowiego – same w sobie nie zastąpią zrównoważonej i zróżnicowanej diety…

Pozdrawiam serdecznie

Beata

Opublikowany przez BEATA REDZIMSKA

Przez lata zmagałam się z chronicznymi problemami z gardłem, do momentu, kiedy odstawiłam produkty mleczne. Dzisiaj, uważam, że można mieć zrównoważoną dietę – eliminując z niej produkty mleczne i mączne. A dieta bezglutenowa – bezmleczna jest najlepszą dietą odchudzającą. Wszystko jest kwestią wyrobienia w sobie dobrych nawyków…. Przez lata wierzyłam, że jestem totalnym beztalenciem sportowym, aż zaczęłam się ruszać. Wierzę w uzdrowicielską moc glinki zielonej. Jestem niepoprawną miłośniczką zielonych smoothie.

Dołącz do rozmowy

2 komentarze

  1. Ja zastąpiłam mleko krowie kozim, bo zaczęłam mieć problem z jego trawieniem. Teraz już wszystkie dolegliwości minęły 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Exit mobile version