Łapacz snów Mini Róża

A ja przychodzę dzisiaj z pomysłem na sympatyczny łapacz snów, albo serweteczkę, którą nazywałam Mini Róża.

Ten wzór z motywem kwiatowym możemy wykorzystać do rozciągnięcia na obręczy i przekształcenia w łapacz snów.
Ale jednocześnie można wykorzystać go do przerobienia jako sympatyczną serwetkę, jedno, lub wielokolorową, którą wykorzystamy jako element dekoracyjny na stół.

A ja już zapraszam na filmowy tutorial, w którym omawiam ten wzór krok po kroku:

Rz 0:

Zaczynamy od rządku bazowego składającego się z pięciu oczek łańcuszka, które zamykamy w kółeczko oczkiem ścisłym zamykającym.

Rz 1:

Rządek pierwszy, w którym przerabiamy 12 półsłupków. Z tym że pierwszy z tych półsłupków, tak jak to ma miejsce w na początku nowego okrążenia zastępujemy jednym oczkiem łańcuszka.

Rz 2:

Rządek drugi składa się z 6 -ciu łuków złożonych z pięciu oczek łańcuszka (każdy), zaczepionych z każdej strony jednym półsłupkiem (wbitym w co drugim półsłupku z poprzedniego okrążenia).

Rz 3:

Rządek trzeci: w tym okrążeniu w każdym z 6 -ciu łuków zarysowanych w poprzednim okrążeniu przerabiamy grupę pięciu połączonych u góry słupków, rozdzielonych od kolejnej takiej grupy łukiem złożonym z 7 – u oczek łańcuszka.

Rz 4:

W czwartym okrążeniu przygotowujemy szkielet, w oparciu o który będziemy rozbudować ten wzór w kolejnych okrążeniach.
W tym okrążeniu u szczytu grupy złożonej z pięciu przerobionych razem słupków przerabiamy 1 półsłupek, z którego wychodzi łuk złożony z 9 – ciu oczek łańcuszka, zamknięty w kółeczko oczkiem ścisłym zamykającym. Dalej przerabiamy 2 oczka łańcuszka, a w łuku rozdzielającym dwie sąsiednie grupy złożone z pięciu słupków przerobionych razem wbijamy 3 półsłupki. Dalej 2 oczka łańcuszka i znowu kolejny półsłupek wbity u szczytu grupy złożonej z pięciu przerobionych razem słupków. W ten sposób kontynuujemy wzdłuż całej długości okrążenia.

Rz 5:

Rządek piąty. W tym okrążeniu rozbudowujemy nasz motyw wokół zakola utworzonego z łuku składającego się z dziewięciu oczek łańcuszka (przerobionego w poprzednim okrążeniu). I tu przerabiamy z jednej jego strony 7 słupków, następnie zakręcamy przerabiając 2 oczka łańcuszka i symetrycznie schodzimy w dół z przeciwnej strony przerabiając kolejne 7 słupków. Następnie w pierwszym z trzech półsłupków wbitych w łuku rozdzielającym w poprzednim okrążeniu przerabiamy 1 półsłupek, który jest punktem zamocowania kolejnego łuku składającego się z siedmiu oczek łańcuszka. Ten łuk przymocowujemy symetrycznie z drugiej strony półsłupkiem wbitym w trzecim z półsłupków z poprzedniego okrążenia.

Dalej przeskakujemy do kolejnego zakola stanowiącego szkielet motywu kwiatowego i obrabiamy go przerabiając wokół: 7 słupków + 2 oczka łańcuszka + kolejne 7 słupków. Ten motyw powtarzamy wzdłuż całej długości okrążenia.

Rz 6:

Rządek szósty. W tym okrążeniu oczkami ścisłymi przechodzimy, w ramach elementu, który przerobiliśmy w poprzednim rządku, stanowiącym obudowę zakola złożoną z 7 słupków do szóstego słupka, który znajduje się u szczytu zakola. W nim wbijamy jeden półsłupek, następnie przechodzimy ponad kolejnym elementem łukiem złożonym z trzech oczek łańcuszka, który zamocowujemy jednym półsłupkiem w środku zakola, w łuku złożonym z trzech oczek łańcuszka. Dalej przerabiamy kolejny łuk złożony z 3 oczek, który przymocowujemy półsłupkiem wbitym symetrycznie w drugim słupku (z grupy słupków odbudowujących zakole). Następnie łukiem złożonym z pięciu oczek łańcuszka przechodzimy do szczytu niższego zakola złożonego z siedmiu oczek łańcuszka, przerobionego w poprzednim okrążeniu i zamocowujemy go tu ruchomym oczkiem półsłupka. Dalej symetrycznie przerabiamy pięć oczek łańcuszka (przymocowane jednym półsłupkiem w szóstym z słupków otaczających większe zakole). Ten motyw powtarzamy jeszcze pięciokrotnie wzdłuż całej długości okrążenia.


Rz 7:

Rządek siódmy. Tutaj możemy przerobić go, albo w wersji z pikotkami (jeżeli chcielibyśmy wykorzystać ten wzór jako niezależną serwetkę), albo w wersji bez pikotków, jeżeli planujemy rozciągnąć ten model na obręczy i uzyskać łapacz snów.

Dlaczego, jeżeli planujemy wykorzystać ten wzór do łapacza snów polecam wersję bez pikotków? A to dlatego, że te pikotki po prostu zostaną przyduszone po zamocowaniu serwetki do obręczy. Więc nie tylko zginą w tłoku, ale raczej bardziej będą przeszkadzać niż dodawać uroku gotowej pracy.


To okrążenie zaczynam od jednego oczka łańcuszka (które zastępuje pierwszy półsłupek), wbity w półsłupek, którym zaczęliśmy poprzednie okrążenie. Z tego punktu kontynuujemy łukiem złożonym z 3 oczek łańcuszka, który zaczepiamy z drugiej strony półsłupkiem wbitym w środku łuku z poprzedniego okrążenia. Dalej przerabiamy centralny łuk, który wypada u szczytu płatka.

Ten łuk składa się z dwóch oczek łańcuszka, jednego pikotka i znowu dwóch kolejnych oczek łańcuszka (w wersji z pikotkami). Albo przyjmuje formę pięciu oczek łańcuszka. Następnie zamocowujemy ten motyw z drugiej strony półsłupkiem w połowie kolejnego łuku z poprzedniego okrążenia. Dalej symetrycznie przerabiamy kolejny łuk złożony z trzech oczek łańcuszka przymocowany półsłupkiem.

Teraz gwóźdź programu w tym okrążeniu, czyli przystępujemy do przerabiania / odbudowywania słupkami zakola przygotowanego w poprzednim okrążeniu. W tym celu przerabiamy 5 słupków + 1 pikotek (z 3 oczek łańcuszka) lub 3 oczka łańcuszka w wersji serwetki bez pikotków, którą chcemy rozciągnąć na obręczy. Dalej symetrycznie z drugiej strony kolejne 5 słupków, żeby dopełnić obudowy tego zakola.

I tak powtarzamy wzdłuż całej długości tego okrążenia.

A ja życzę miłego przerabiania tego wzoru, no i zapraszam na kolejne tutoriale zarówno na moim kanale na youtubie Beata Redzimska Szydełko i makrama, jak i na blogu Moda na Bio.

Pozdrawiam serdecznie

Beata Redzimska

 

 

 

Opublikowany przez BEATA REDZIMSKA

Przez lata zmagałam się z chronicznymi problemami z gardłem, do momentu, kiedy odstawiłam produkty mleczne. Dzisiaj, uważam, że można mieć zrównoważoną dietę – eliminując z niej produkty mleczne i mączne. A dieta bezglutenowa – bezmleczna jest najlepszą dietą odchudzającą. Wszystko jest kwestią wyrobienia w sobie dobrych nawyków…. Przez lata wierzyłam, że jestem totalnym beztalenciem sportowym, aż zaczęłam się ruszać. Wierzę w uzdrowicielską moc glinki zielonej. Jestem niepoprawną miłośniczką zielonych smoothie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Exit mobile version