Podobno to działa. Bo kiedy myślimy pozytywnie, podchodzimy konstruktywnie do każdego napokanego problemu. A dzięki temu mamy większe szanse wyjść z niego obronną ręką.
[Tweet “Niemożliwe zostaw Panu Boga, a sam zabierz się za to, co możliwe.”]
Dzieje się tak z bardzo prostej przyczyny: Gdy wierzymy, że uda nam się coś zrobić, mobilizujemy się do działania. Uczciwie poszukujemy rozwiązań (czasami nawet bardzo kreatywnych). No a przede wszystkim przestajemy bezmyślnie i rozpaczliwie walić głową w mur, wmawiając sobie, że i tak nam się nie uda. To samospełniająca się przepowiednia. Czasami wystarczy nabrać zdrowego dystansu do problemu. Obejść go w koło (niczym stojący na przeszkodzie mur), szukając najlepszego miejsca, z którego można go przeskoczyć.
Ostatnio natrafiłam na bardzo ciekawe wyniki badań. Otóż okazało się, że z matematyką w szkole najlepiej radzą sobie dzieci niekoniecznie najbardziej uzdolnione matematycznie, ale najwytrwalsze. Bo gdy natrafiają na problem (matematyczny) siadają do niego, i tak długo się w niego wgryzają, aż go rozgryzą. Dlatego
[Tweet “Największe okazje w naszym życiu pojawiają się w przebraniu problemów.”]
I tak, utrata pracy może stać się biletem wstępu na nową ciekawszą drogę zawodową. A przejściowe kłopoty ze zdrowiem impulsem do zmiany stylu życia na lepszy (tak było w moim przypadku).
Dlatego można by to podsumować tak:
[Tweet “Niezależnie od tego, co będzie się działo w Twoim życiu, postaraj się myśleć pozytywnie. “]
Jak to zrobić? Jak myśleć pozytywnie?
Oto kilka moich pomysłów (zapożyczonych z różnych źródeł).
1. Zaakceptuj samego siebie. W końcu spędzamy z samym sobą 24 godziny na dobę.
Trudno dobrze się czuć w towarzystwie człowieka, u którego wszystko nas denerwuje (czyli siebie samego). Ale zmieniać na siłę, też nie ma sensu. Lepiej posłuchac starej mądrości:
“Jak się nie ma, co się lubi, trzeba polubić to, co się ma”.
2. Wybacz sobie minione błędy. Błędy są niezbędnym etapem na drodze rozwoju.
Prawdziwymi błędami są jedynie te, które niczego nas nie nauczyły.
Perfekcjonizm wcale nie prowadzi do perfekcyjnych rezultatów, tylko niepotrzebnie blokuje (chęć działania) i zatruwa życie.
3. Ciesz się drobnymi rzeczami. Szczęście tworzą drobne chwile, które zdarzają się codziennie.
4. Przepędzaj czarne myśli, zanim zdążą na dobre zadomowić się w Twojej głowie.
Nie darmo mówi się, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dlatego lepiej usiąść na krześle z napisem “optymista”.
5. Zadbaj o potrzeby ciała i ducha: snu, wypoczynku, rozwoju wewnętrznego.
Trudno jechać przez życie zdezelowanym, rozklekotanym samochodem, bo utknie gdzieś w połowie drogi. Tymczasem, gdy nie szanujemy swojego ciała i nie wsłuchujemy się w jego potrzeby, tak może zakonczyć się nasza podróż.
6. Ruszaj się, bo zardzewiejesz.
[Tweet “Metryka nie przesądza o tym, ile mamy lat, ale styl życia jaki wybierzemy. “]
Tymbardziej, że wystarczy 20 minut w miarę intensywnej aktywności fizycznej, by nasz umysł zaczął wydzielać endorfiny, czyli hormony szczęścia.
7. Odkryj w sobie pasję.
Pewnie znacie to powiedzenie: “Rób to, co kochasz, a reszta sama przyjdzie”.
Jakże często powtarzają ją ludzie sukcesu zapytani o to, jak doszli do tego, gdzie dziś są.
8. Zachwycaj się każdym kolejnym dniem.
“Oto jest dzień, który dał nam Pan, weselmy się i radujmy się nim … “
Biblia jest wspaniałym zbiorem ponadczasowych mądrości. I to niezależnie od światopoglądu.
Ktoś mądrze powiedział: “Fotografuję, by lepiej widzieć” (by uchwycić ulotne chwile i emocje).
The camera is an instrument, that teaches people, how to see without a camera.
Aparat fotograficzny jest takim urządzeniem, który uczy ludzi, jak patrzeć na świat.
9. Przebywaj z ludzmi pełnymi nadziei.
10. Częściej uśmiechaj się.
Uśmiech wysłany w świat wraca i zwraca się z nawiązką.
Chętniej i spontanicznie pomagamy ludziom, którzy wydają się nam życzliwi, a tych którzy ustawicznie gderają, instynktownie unikamy.
11. Porozmawiaj z dzieckiem.
Dzieci to prawdziwe zbiorniki radości. Trudno być smutnym w domu, w którym są małe dzieci. Ale trudno też w nim o porządek (to moja autorska uwaga).
12. Warto wyjść do ludzi, zamias zamykać się w samotności.
Jeżeli nie macie pomysłu czy odwagi, by to zrobić, możecie sprawić sobie psa. Wtedy dużo łatwiej nawiązać rozmowę z innymi “wyprowadzającymi”.
13. Posłuchaj ulubionej piosenki i poruszaj się w jej rytmnie.
14. Odpręż się: zrób sobie kąpiel, połóż maseczkę relaksującą na cerę, po prostu przez chwilę porozpieszczaj samego siebie.
15. Zrób sobie spacer. 
Są 2 drogi prowadzące do szczęścia:
- zdobycie pieniędzy, za które będziemy mogli kupić sobie wszystko to, o czym zamarzymy,
- posiąście mądrości, która pozwoli cieszyć się tym, co mamy.
Beata
Podobne wpisy:
Oj pozytywne nastawienie ma ogromne znaczenie ;-)) Fajnie napisane i fajny ten uśmiech ;-))
Dziekuje serdecznie. Pozdrawiam Beata
Beatko, bardzo ciekawy post. Pozytywne myślenie i kreatywne podejście do zadań i problemów to podstawowa życiowa umiejętność … Jeśli chodzi o mój drugi blog, to na razie go zawiesiłam. Zajmę się nim w zimie. Post, który Cię interesuje mam też na moim obecnym blogu. Jego tytuł to “Szafa dobrze zorganizowana”, a opublikowany był 5 września 2013 r. Beatko, u mnie będzie mała przerwa, prawdopodobnie do 1 lipca, od bloga i w ogóle od komputera, ale po powrocie do blogowania jak zawsze chętnie do Ciebie będę zaglądać. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Jolu, dziekuje serdecznie. Jeszcze pewnie pogadamy (komentarzowo) przed wakacjami, to wtedy bede Ci zyczyc udanego wypoczynku. Pozdrawiam Beata
Czasem trudno jest myśleć pozytywnie, ale jeszcze trudniej wytrzymać z samym sobą z myślami czarnymi jak smoła… Chyba zapiszę sobie gdzieś Twoje punkty i będę traktować jak afirmacje, dobra robota! 🙂
Świetne cytaty. Szczególnie ten “największe okazje w naszym życiu pojawiają się w przebraniu problemow”. Daje do myślenia i podnosi, kiedy ma się dość i się upada.
Najważniejsze to 3,2,1… POZYTYWNIE ! :))