Jak przymocować łapacz snów z szydełkowej serwetki do własnoręcznie przygotowanej obręczy?
Jak przymocowuję swoje szydełkowe serwetki do obręczy tak, żeby dały większe łapacze snów.
Zapraszam na tutorial, w którym pokażę, jak przymocowuję szydełkową serwetkę (o dość niestandardowych wymiarach – tu konkretnie 56 cm) do własnoręcznie wykonanej metalowej obręczy.
To moje rozwiązanie możecie szczególnie zastosować dołapaczy snów o niestandardowych wymiarach.
Tutaj ta moja metalowa obręcz może nie jest najbardziej perfekcyjnym rozwiązaniem. Moja obręcz z tego akurat filmiku jest dość karkołomna, bo składa się z kilku okrążeń drutu, gdyż użyłam do niej wyjątkowo drut o grubości 1,3 mm.
Standardowo używam drut o grubości 1,5 mm, gdzie wystarczą mi 3 szczepione razem obręcze, czy 3 owinięcia drutu, żeby stworzyć w miarę spójną i stabilną obręcz.
Ale tym razem skończył mi się zapas drutu o średnicy 1,5 mm (a duże supermarkety, z racji ograniczeń kowidowych są w tym momencie zamknięte we Francji). Więc posiłkowałam się niezużytymi zapasami drutu o grubości 1,3 mm, po które dużo rzadziej sięgam.
A żeby moja obręcz o średnicy 56 cm byla w miarę stabilna i solidna, taki drut owinęłam w niej aż pięciokrotnie.
A następnie przymocowałam do niej moją szydełkową serwetkę oczkami półsłupka i jednocześnie miejscami obrobiłam samą obręcz: tzn w szczytowych punktach serwetki przyczepiłam serwetkę do obręczy, a przez pozostałą długość obręczy, tylko obrobiałam półsłupkami.
Pewną niedogodnością wynikającą tutaj z grubości drutu jest to, że trudniej jest uformować i nadać perfekcyjnie okrągły kształt spinając kilka obręczy razem.
Taka obręcz wypada jednak dużo taniej. Chociaż bardziej bym polecała tutaj użycie drutu o grubości 1,5 mm, które można kupić w zwojach po 40 – 50 m drutu (u mnie we Francji za mniej niż 10 euro).
Co na pewno wypada dużo taniej niż gdybyśmy takie gotowe obręcze kupowali pojedynczo, czy w formie zestawu kilku obręczy. Choć oczywiście może to nie będzie ten sam standard wykonania.
Taka własnoręcznie przygotowana obręcz (domowymi metodami) dodatkowo wymaga sporo pracowitości, żeby dobrze ją owinąć /obtoczyć półsłupkami i jednocześnie i dobrze ściągnąć te wszystkie druty razem w jeden zwój w formie koła.
No ale taki łapacz snów docelowo ładnie się prezentuje. W ten sposób można wykonać samodzielnie i niskobudżetowo fajną dekoracje do domu. Natomiast jeżeli byście przygotowali takie łapacze snów komercyjnie, w ramach działalności, tutaj mam wątpliwości, czy taka obręcz self -made spełni wymagane standardy. Natomiast dla własnej satysfakcji, dla dekoracji własnego mieszkania, jako niezobowiązujący prezent dla bliskiej osoby – wydaje mi się, że takie rozwiązanie się sprawdzi.