Jak radzić sobie ze stresem? Jak pokonać stres?

Słynący z długowieczności mieszkańcy japońskiej wyspy Okinawa nie są zestresowani. Ich pozytywne podejście do życia można po części wytłumaczyć ciepłym klimatem. W słoneczny dzień jakoś naturalnie stajemy się pogodniejsi. Choć ważne jest również to, że  osoby starsze są tam darzone ogromnym szacunkiem, mają swoją rolę do odegrania w społeczności, są słuchane i cenione za doświadczenie i mądrość życiową. A nie jak to czasami dzieje się w krajach europejskich, spychane na dalszy plan (wypychane czasami wręcz siłą z rynku pracy).

Stres niszy nam zdrowie. Optymisci żyją dłużej i w lepszym zdrowiu

Liczne badania pokazują, że optymisci żyją dłużej i w lepszym zdrowiu. Stres (zwłaszcza ten chroniczny, tak typowy dla naszego współczesnego stylu życia) powoduje wiele negatywnych reakcji w naszym organizmie. Przede wszystkim poważnie zakłóca cały szereg reakcji chemicznych, powodując:

  • nadmierne wydzielanie hormonów takich jak kortyzol i adrenalina,
  • spadek wrażliwości na insulinę,
  • spadek stężenia dopaminy i serotoniny (hormonu szczęścia, który jest inhibitorem prolaktyny),
  • zwiększenie produkcji prolaktyny.

Skutkiem stresu (a raczej tych zakłóceń hormonalnych) jest:

  • podwyższenie ciśnienia tętniczego,
  • wzrost ryzyka wystąpienia chorób krążenia, czy chorób nowotworowych,
  • bezsenność,
  • spadek libido,
  • zmęczenie psychiczne,
  • osłabienie systemu odpornościowego.

Naukowcy australijscy z Uniwersytetu w Sydney wykazali, że w sytuacji stresowej do krwi uwalniane są duże ilości hormonu zwanego neuropeptydem Y. Hormon ten blokuje niektóre komórki systemu odpornościowego. Co więcej u osób zestresowanych, wzmożone i przewlekłe wydzielanie tego hormonu blokuje aktywację limfocytów T (białych krwinek krwi). A to z kolei zwiększa podatność na infekcje.

Jak radzić sobie ze stresem?

Co jest dobre na stres? Sposoby na stres.

  • Spokojny spacer (najlepiej na łonie natury), najlepiej codziennie.
  • Śmiech (nie darmo stara mądrość ludowa mówi, że śmiech to zdrowie). Śmiech stymuluje produkcję limfocytów T (białych krwinek krwi) i obniża poziom kortyzolu (hormonu stresu).
  • Korzystanie z dobrodziejstwa promieni słonecznych. Nie namawiam Was do przedłużonej ekspozycji na słońcu, ale taka krótka 15-30 minutowa “kąpiel słoneczna” zrobi  dobrze Waszemu organizmowi. Promienie słoneczne odstresowują i stymulują wytwarzanie substancji obronnych.
  • Sen. Ma on działanie regenerujące i przepędza stres. Przypomnijmy sobie, że Scarlet O’Hara w trudnych sytuacjach mówiła: pomyślę o tym jutro (bo sen jest dobrym doradcą).
  • Kilka głębokich wdechów.
  • Modlitwa, medytacja.
  • Spożywanie pokarmów pochodzenia roślinnego, bogatych w błonnik warzyw i owoców. Zauważmy, że zwolennicy mięsa  są bardziej agresywni.

Wsłuchajmy się więc w sygnały, jakie wysyła nam nasz organizm.

Każdy z nas ma coś, co najlepiej wprowadza go w dobry nastrój i najskuteczniej uspokaja.

I pamiętajmy o prostych zasadach, tak głeboko zakorzenionych w tradycji chrzescijańskiej:

Nie chowajmy w sobie urazy, czy złości względem innej osoby. Powiedzmy sobie, że przewlekłe konflikty najbardziej szkodzą Naszemu zdrowiu, osłabiają Nasz system odpornościowy i przyspieszają starzenie. Radujmy się każdą chwilą, każdym dniem. I nie zapominajmy o wdzięczności.

Bibliografia

Program Okinawa Patrick Denaud, Dr Dominique Pierrat

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Jeżeli spodobał Ci się wpis i chcesz pozostać na bieżąco ze wszystkimi nowościami:
  • zapisz się do wysyłanego raz na miesiąc newslettera:

  • albo szukaj mnie tutaj:

 

 

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Opublikowany przez BEATA REDZIMSKA

Przez lata zmagałam się z chronicznymi problemami z gardłem, do momentu, kiedy odstawiłam produkty mleczne. Dzisiaj, uważam, że można mieć zrównoważoną dietę – eliminując z niej produkty mleczne i mączne. A dieta bezglutenowa – bezmleczna jest najlepszą dietą odchudzającą. Wszystko jest kwestią wyrobienia w sobie dobrych nawyków…. Przez lata wierzyłam, że jestem totalnym beztalenciem sportowym, aż zaczęłam się ruszać. Wierzę w uzdrowicielską moc glinki zielonej. Jestem niepoprawną miłośniczką zielonych smoothie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Exit mobile version