ZDROWIE

Jak żyć zdrowo i długo? Jak najdłużej zachować swój kapitał enzymatyczny?

Jak żyć zdrowo i długo?

  Jak żyć zdrowo i długo?

Jak żyć zdrowo i długo? Wolne rodniki w naszym organizmie  – zagrozeniem dla zdrowia?

Każdy z nas posiada określony zapas enzymów, który z czasem ulega wyczerpaniu. To własnie na skutek ubożenia i ostatecznego wyczerpania się naszych enzymów starzejemy się i umieramy.  Największym zagrożeniem dla naszych enzymow są wolne rodniki.  Ich namnażaniu się szczególnie sprzyja nasz współczesny styl życia.   Spośród czynników stymulujących produkcję wolnych rodników wymienmy: stres, zanieczyszczenie powietrza, promieniowanie ultrafiolerowe, fale elektromagnetyczne, infekcje bakteryjne lub wirusowe, ekspozycję na różnego rodzaju promieniowanie, złe odżywianie się, będące źródłem różnego rodzaju toksyn w jelitach, obżarstwo, picie alkoholu, palenie, przyjmowanie lekarstw, w tym niektorych antybiotyków.

Jak żyć zdrowo i długo? Jak dobrze się odżywiać.

To, co jemy wplywa na nasz kapital enzymatyczny, a wiec na nasze zdrowie. Ale dodatkowo  enzymy możemy również dostarczyć razem z  żywnością. W ten sposób pomożemy naszemu organizmowi zachować na jak najdłużej  produkowane przez niego enzymy metaboliczne. Najwięcej enzymów zawiera świeża żywność. Natomiast różne metody obróbki są odpowiedzialne za zubożenie jej potencjalu enzymatycznego.  Gotowanie niszczy 100 % enzymów zawartych w żywności. Zamrażanie zabija co najmniej 30% enzymów. Również wydłużona ekspozycja na powietrze, przedłużone przechowywanie lub różne metody przygotowywania zubożają nasze pożywienie w enzymy.

Dieta, która “odmłodzi” nasz organizm i  doda nam witalności.

Ilści przyjmowanych z pokarmem enzymów możemy zwiększyć wybierając :

a)      żywność surową, gdyz gotowanie zabija enzymy odżywcze,

b)      gotowanie na parze, które jako jedyne zachowuje enzymy i pozwala w ten sposób zaoszczędzić enzymy trawienne,  (zaznaczmy przy tym, że już od  47,8° C enzymy zawarte w kiełkach , owocach i warzywach są calkowicie zniszczone),

c)      regularne spożywanie składników, które zostały poddane obrobce enzymatycznej tj np kiełkowaniu, kiszeniu.

(Te procesy pozwalają na częściowe przetrawienie złożonych skladników. Np przed ugotowaniem zalecane jest zamaczanie ziaren i roślin strączkowych na jakies 12 godzin, czyli na noc w niewielkiej ilości zródlanej wody w temperaturze pokojowej tak, aby cala ilość wody została zaabsorbowana. Inicjujemy w ten sposób proces kiełkowania.)

d)      chleb i makaron przygotowane na zakwasie,

e)      wzbogacając swoja dietę o  dania kiszone jak np kiszoną kapustą.

Nie tylko to, co jemy ma wpływ na nasze zdrowie, ale także to, co myślimy.

Postarajmy się zadbać o pogodę ducha.

Negatywne uczucia takie jak nienawiść, żal, zazdrość niszczą zdrowie w takim samym stopniu, co zle odżywianie się. Jeżeli więc wasza dieta jest perfekcyjna (tzn urozmaicona, żywa …) to możecie nabawić się jakiejś choroby tylko dzięki nagatywnym myślom.

Pielęgnowanie w sobie radości życia jest ważniejsze niż skrupulatnie przestrzeganie zdrowej diety.

W sposob naturalny możemy podbudować nasze zdrowie starając się przeżywac nasze życie z pasją, rozbudzając w sobie różnorodne zainteresowania. Szcześliwe życie, które ma sens jest  drogą, która naturalnie prowadzi do zdrowia. Czesto słyszymy opwieści o osobach bardzo chorych, które w cudowny sposob wyzdrowiały, po tym jak postawiły sobie jakiś cel lub głęboko doświadczyły uczucia wdzięczności czy miłości. Każda istota ludzka ma w sobie nieskonczony potencjał witalny. Gdy uda nam się rozbudzić go  w sobie, to  stymuluje on enzymy naszego organizmu. Te z kolei produkują uzdrawiającą energię. Taka energia  jest w stanie nawet  wyrwać chorego z pewnej śmierci. Wyleczyć oznaczałoby więc zmotywować osobę by odczuła prawdziwe szczeście. I nie ma silniejszej motywacji jak miłość (dla drugiego człowieka, dla dziecka, dla przyrody…).  

Bibliografia Dieta Shinya,  Hiromi Shinya Swiadome odżywianie się Marion Kaplan

A jeżeli przygotowujecie saładki to proponuję polać sokiem z wycisnietej cytryny dla smaku i dla zdrowia (dla lepszego zachowania witamin).  

Zapisz się na newsletter i pobierz darmowy ebook EBOOK DESERY I ŚNIADANIA BEZGLUTENOWO – BEZMLECZNE

O AUTORZE

Przez lata zmagałam się z chronicznymi problemami z gardłem, do momentu, kiedy odstawiłam produkty mleczne.

Dzisiaj, uważam, że można mieć zrównoważoną dietę – eliminując z niej produkty mleczne i mączne.

A dieta bezglutenowa – bezmleczna jest najlepszą dietą odchudzającą.

Wszystko jest kwestią wyrobienia w sobie dobrych nawyków….

Przez lata wierzyłam, że jestem totalnym beztalenciem sportowym, aż zaczęłam się ruszać.

Wierzę w uzdrowicielską moc glinki zielonej.

Jestem niepoprawną miłośniczką zielonych smoothie.

(6) Komentarzy

  1. Im szybciej zużyjemy nasz kapital enzymatyczny, tym krótsze będzie nasze życie. « zdrowiemodauroda says:
  2. Hej! Zupełnie nie rozumiem, o co chodzi z tym kapitałem enzymetycznym. Enzymy to zwykłe białka. Organizm sobie je produkuje na bieżąco, w każdej sekundzie, tak samo jak wszystkie inne białka, których potzrebuje. Co więcej, potrzebujemy swoich enzymów, działających u nas, w naszym organiźmie. Jak zjemy sobie enzym z kapusty, to wcale on nie będzie działał u nas. Tym bardziej, jak ten enzym z jedzenia przejdzie przez nasz przewód pokarmowy i zostanie rozłożony na aminokwasy (za pomocą innych enzymów). Z tychże aminokwasów komóki zrobią sobie swoje własne enzymy. Właśnie takie podgotowane rzeczy są bardziej przyswajalne, bo białka, w tym enzymy, wstępnie się rozpadną i łatwiej będzie je przyswoić. Dopóki więc jemy jakiekolwiek białka, organizm wyprodukuje sobie enzymy, których mu trzeba i wcale nie musi ich gromadzić na zapas, ani tym bardziej nie mamy z góry narzuconej ilości enzymów na całe życie.
    Dlatego właśnie z punktu widzenia biologii cały ten kapitał enzymatyczny wydaje mi się totalnie nierealistyczny 🙂 Popraw mnie proszę, jeżeli się mylę. Pozdrawiaim!

  3. […] Bo według naturoterapeutów, kiedy jemy żywe organizmy (to nie żaden kanibalizm, tylko samo zdrowie, bo tu chodzi o świeżą sałatkę, kiełki …), to one przekazują nam część swojej energii życiowej. Ale to dotyczy również żywności poddanej szybkiej i łagodnej obróbce termicznej w temperaturach poniżej 43 °C. Polecam wpis Jak żyć długo i zdrowo? […]

  4. […] doładowujemy nasz kapitał enzymatyczny, czyli porcję enzymów, w którą już na starcie został wyposażony nasz organizm. Bo kiedy […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *