A ja przychodzę dzisiaj z pomysłem na taką sympatyczną i pełną uroku oszronioną śnieżynkę, którą można wykorzystać jako dekorację na świąteczną choinkę.

Ten wzór przerobimy raptem w kilku okrążeniach.

 

Rz 1: Zaczynamy od przerobienia rządku bazowego złożonego z sześciu oczek łańcuszka.

Rz 2: Wokół którego przerabiamy sekwencję złożoną z 18 słupków. Z tym że pierwszy z tych słupków zastępujemy przerabiając 3 oczka łańcuszka.

Rz 3: W tym kolejnym okrążeniu przerobimy 6 grup złożonych z dwóch słupków (wbitych w jedno i to samo oczko), rozdzielonych między sobą łukami złożonymi z 5 -ciu oczek łańcuszka.

W tym celu, w punkcie, w którym zakończyliśmy poprzednie okrążenie przerabiamy 3 oczka łańcuszka (zamiennik pierwszego słupka) plus drugi słupek, następnie dalej łuk złożony z pięciu oczek łańcuszka i przeskakujemy ponad dwoma kolejnymi słupkami z poprzedniego okrążenia. W czwartym słupku wbijamy kolejną sekwencję złożoną z dwóch słupów (wychodzących z tego samego oczka).

Rz 4: W tym ostatnim już okrążeniu, w łuku złożonym z pięciu oczek łańcuszka (z poprzedniego rządku) przerabiamy sekwencję: trzy słupki (tu przypominam, że na początku okrążenia pierwszy słupek zastępujemy trzema oczkami łańcuszka), dalej przerabiamy 3 zakola w formie pikotków złożone odpowiednio z: 7, 14 i 7 oczek łańcuszka (zamkniętych – każdy z osobna – oczkiem ścisłym zamykającym w kółeczko). Dalej jeszcze symetrycznie 3 słupki wbite w tym samym łuku i przechodzimy do kolejnego łuku.

W ten sposób tworzymy sześć takich płatków.

Miłego dziergania

Pozdrawiam serdecznie

Beata Redzimska

 

Opublikowany przez BEATA REDZIMSKA

Przez lata zmagałam się z chronicznymi problemami z gardłem, do momentu, kiedy odstawiłam produkty mleczne. Dzisiaj, uważam, że można mieć zrównoważoną dietę – eliminując z niej produkty mleczne i mączne. A dieta bezglutenowa – bezmleczna jest najlepszą dietą odchudzającą. Wszystko jest kwestią wyrobienia w sobie dobrych nawyków…. Przez lata wierzyłam, że jestem totalnym beztalenciem sportowym, aż zaczęłam się ruszać. Wierzę w uzdrowicielską moc glinki zielonej. Jestem niepoprawną miłośniczką zielonych smoothie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Exit mobile version