GLINKA

Zielona glinka w kuchni, czyli jak pozbyć się nieprzyjemnych zapachów z kuchni….

zielona glinka

zielona glinka

Dzisiaj mam dla Was w 100% naturalne metody sprzątania z użyciem glinki: Bo że tak można. Ano można.  A jak to robiły nasze prabacie bez tego całego arsenału chemii. Prostymi, skutecznymi, naturalnymi metodami. Tyle że te metody nie miałe efektów ubocznych dla naszego zdrowia. Obok białego octu – glinka jest moim ulubionym środkiem czystości. A oto kilka prostych zastosowań glinki przy sprzątaniu mieszkania.

1. Pasta z glinki do szorowania zlewu.

By wyczyścić (czy doszorować) garnki lub zlew możemy przygotować w bardzo prosty (i zarazem tani) sposób pastę do szorowania. Wystarczy wymieszać glinkę z wodą. Proporcje dobieramy na tzw. oko aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji.

2. Sproszkowana glinka pochłania nieprzyjemne zapachy w kuchni.

By pozbyć się nieprzyjemnych zapachów z kuchni wystarczy wypełnić mały talerzyk sproszkowaną glinką. Glinka pochłania zanieczyszczenia i zapachy z powietrza.

Pamiętajmy tu jednak, że glinka, która przez jakiś czas stała odkryta na wolnym powietrzu, nie nadaje się do powtórnego użycia. A to dlatego, że w tzw międzyczasie  zaabsorbowała wystarczająco dużo zanieczyszczeń.  Po prostu nie ma już miejsca na więcej. Więc nie ma sensu korzystać z niej powtórnie, gdyż to niczemu dobremu już nie służy.

Dlatego zauważcie, że w sprzedaży zawsze znajdujemy glinkę w hermetycznie zamkniętych opakowaniach. I dlatego też zawsze należałoby pamiętać o tym, by ponownie szczelnie zamknąć opakowanie z glinką. Po pobraniu z niego potrzebnej nam ilości tego bezcennego, a zarazem jakże taniego produktu.

3. Glinka dla wyeliminowania nieprzyjemnych zapachów z lodówki.

W tym celu do lodówki wkładamy szklankę wody z rozpuszczonymi w niej 3 łyżkami sproszkowanej glinki.

Pamiętajmy, że do odmierzenia glinki lepiej nie używać łyżeczek metalowych. Choć niektórzy autorzy nie widzą przeciwskazań do stosowania w tym celu łyżeczek ze stali nierdzewnej. Jako że ta teoretycznie jest nieaktywna (nie wchodzi w żadne reakcje… ).

Niemniej najbezpieczniej będzie wykorzystać w tym celu łyżeczkę drewnianą lub łyżeczkę z kości. Ewentualnie plastikową (choć na ten temat zdania specjalistów są akurat podzielone). Generalnie chodzi o to, by glinka nie utraciła swoich własności absorbujących przez kontakt z metalem.

4. Glinka do uzdatnienia wody do picia (np wody z kranu).

W tym celu wodę z kranu (czy w ekstremalnych sytuacjach z niepewnego źródła) przelewamy do karafki, dorzucamy łyżeczkę glinki i czekamy aż glinka opadnie na dno. Wtedy jest to znak, że woda nadaje się do picia. Po odsączeniu zdekantowanej glinki, która pochłonęła w sobie zanieczyszczenia, czy nieczystości z wody.

Metoda ta może być z powodzeniem stosowana do uzdatniania wody w warunkach ekstermalnych, czy w krajach, sytuacjach, kiedy nie mamy dostępu do wody pitnej.

Tytułem ciekawostki: W przeszłości stosowano glinkę jako odtrutkę, czy wręcz jako antidotum na trucizny. Czyli przeciwko próbom np podtrucia np ze względów politycznych. I to właśnie ze względu na wspaniałe własności glinki wyłapywania najróżniejszych zanieczyszeń, w tym również trucizn.

5. Glinka, aby usunąć nieprzyjemną woń z szafki kuchennej.

W tym celu umieszczamy we wnętrzu szafki, która może niezbyt przyjemnie pachnie – podstawek wypełniony glinką z dodatkiem kilku kropel olejku lawendowego.

Miłego oczyszczania mieszkania.

Pozdrawiam serdecznie

Beata

Powiązane posty:

Zapisz się na newsletter i pobierz darmowy ebook EBOOK DESERY I ŚNIADANIA BEZGLUTENOWO – BEZMLECZNE

O AUTORZE

Przez lata zmagałam się z chronicznymi problemami z gardłem, do momentu, kiedy odstawiłam produkty mleczne.

Dzisiaj, uważam, że można mieć zrównoważoną dietę – eliminując z niej produkty mleczne i mączne.

A dieta bezglutenowa – bezmleczna jest najlepszą dietą odchudzającą.

Wszystko jest kwestią wyrobienia w sobie dobrych nawyków….

Przez lata wierzyłam, że jestem totalnym beztalenciem sportowym, aż zaczęłam się ruszać.

Wierzę w uzdrowicielską moc glinki zielonej.

Jestem niepoprawną miłośniczką zielonych smoothie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *