Siedzę sobie w parku na ławeczce w parku. Obok na tę samą ławeczkę dosiada się gość, facet… Taki sobie niedzielny tatulek. Zapomniałam dodać, że jest niedziela, słońce dopieka, pogoda dopisuje. Dzieciaki ciągną rodziców na dwór. Niedzielny tatulek na dwór wyciągnięty…. Załatwione. Zaliczone. Odfajkowane. Tyle że w parku z miejsca klapnął na najbliższą ławeczkę i już nie zamierza się z niej ruszać. W końcu po to wychodzi się z dziećmi na dwór?
Rodzinka niech sobie pobiega. A my posiedźmy sobie. Wpis w całości przeczytacie: Nam wszystkim potrzebny jest ruch. A nie wiecznie siedzenie przed komputerem.
-
Pingback: Zrób jedną rzecz dziś, za którą podziękujesz sobie jutro. Czyli po prostu wyjdz na spacer. Plus mała zmiana na blogu. | VADEMECUM BLOGERA