[Tweet “Pokaż mi swoją szafkę kuchenną, a powiem Ci, jak możesz odmłodnieć.”]
Bo w naszej kuchni znajdziemy całe mnóstwo wartościowych składników, które dodadzą blasku naszej cerze i włosom. A jeszcze dokładnie będziemy wiedzieć, co na siebie kładziemy, czy w siebie wklepujem.
Stosując świeże i żywe produkty, dostarczamy fantastyczny zastrzyk energii naszej cerze. Bez konserwantów i innych dodatków chemicznych. Tymbardziej, że wystarczy kilka minut, by przygotować prawdziwy eliksir urody. I wcale nie trzeba tu być alhemikiem, czy jakimś mrocznym czarnoksiężnikiem.
Przygotowanie naturalnej maseczki owocowej (przez roztarcie na skórze miąższu owocowego) nie wymaga dyplomu inżyniera chemika. Ja akurat takowy mam, ale tu nie za bardzo mi posłuży. Nie potrzeba laboratorium chemicznego, probówek i innych instalacji. Wystarczy to, co zwyczajowo mamy w kuchni. Nie zabierze też dużo czasu.
Za to efekt będzie do pozazdroszczenia… przez innych. Wystarczy, że wybierzemy nasze składniki, zwracając uwagę na ich jakość i świeżość. A w rezultacie naszej kilku minutowej pracy uzyskamy w 100 % naturalny kosmetyk.
Skarby z naszej kuchni, które możemy zastosować do pielegnacji skóry i włosów:
Mąka, otręby, drożdże do pielęgnacji cery.
Maka (zbożowa, ryżowa, kasztanowa, skrobia kukurydziana, mączka ziemniaczana):
Mają one działanie kojące, łagodzące. A jednocześnie rozjaśniają cerę. Podobnie otręby zbożowe lub owsiane również działają łagodząco, uspokajają alergie i podrażnienia. Drożdże piwowarskie (sproszkowane lub w płatkach) mają działanie gojące, tonizujące i jednocześnie stymulują i regenerują skórę.
Na bazie tych produków, które przechowujemy w kuchennych szafkach możemy przygotować sobie np….
Domowe maseczki złuszczające:
Płatki owsiane łagodzą skórę, są idealnym dodatkiem do kąpieli dla skóry suchej i podrażnionej. Dodajemy do nich niewielką ilość wody i otrzymujemy wspaniałą maseczkę złuszczającą cerę. Skóra jest po niej delikatna i odmłodzona, prawie jak u niemowlaczka. Z serca – polecam.
Zmielone (na drobny proszek migdaly) lub mak, wraz z odrobiną miodu lub dodatkiem produktu mlecznego okażą się świetnym środkiem złuszczającym do zaaplikowania przed położeniem właściwiej maseczki.
Oliwa z oliwek
No bo kto nie ma jej w kuchni? A przecież jest to kosmetyk znany i stosowany …. wcale nie od czasów Sophie Loren i Giny Lolobrigidy, ale od czasów starożytnych). Podobnie olej słonecznikowy. Obydwa wspaniale nawilżają skórę, działają łagodząco i ochronnie.
Macerat z nagietka, lawendy, czy marchwi (do nabycia w sklepach). Ale też można je sobie przygotowac samodzielnie. Do tego potrzebny nam będzie dobry olej np oliwa z oliwek. Jako że ta może zostać wystawiona na działanie promieni słonecznych, gdyż zawiera omega 9 bardziej stabilne niż omega 3 czy omega 6. Tu zajrzyjcie do wpisu: Oleje w naszej kuchni.
Ocet jabłkowy
ma działanie łagodzące, wzmacniające, oczyszczające, rozpuszcza wapień z wody. Uzyskiwany jest na drodze fermentacji naturalnej soku jabłkowego. Jest bogaty w sole mineralne (magnez, wapń, żelazo, fosfor), a do tego jest dobrze tolerowany przez skórę. A przywraca jej odpowiednie pH, czyli odpowiedni odczyn.
Miód do pielęgnacji cery i włosów.
Miód działa łagodząco, przeciwbakteryjnie, zapobiega zmarszczkom, rewitalizuje skórę. Jego dobroczynny wpływ na cerę znany jest już od czasów starożytnych. Można go stosować samodzielnie lub w połączeniu z innymi produktami. Miód nawilża skórę i włosy dzięki bogactwu cukrów i swoim właściwosciom higroskopijnym. Działa kojąco na cery wrażliwe, łagodzi podrażnienia (u dzieci i u dorosłych). Do tego ma przyjemny zapach. Jest łatwy w stosowaniu i niesamowicie skuteczny. Wystarczy pokryć twarz, szyję i ewentualnie dekolt (po uprzednim oczyszczeniu) warstewką miodu i pozostawić go tak na pół godziny.
Podobną metodą możemy przygotować miodową maseczkę dla włosów. Włosy wystarczy przykryć warstewką miodu i pozostawić na co najmniej jedną godzinę. Możemy również zastosować mieszaninę miodu i oleju. Co jest szczególnie zalecane w przypadku włosów suchych, zmęczonych i bez połysku.
Taka maseczka zadziała regenerująco, przywróci blask i urodę naszym włosom. Miód można również dorzucić do kataplazmy (okładu) z glinki lub sproszkowanych ziół.
Kosmetyczne skarby z naszej lodówki:
Czyli śmietana, jogurt naturalny, biały serek…
śmietana (ale nie taka odtłuszczona) czy biały serek nadaje się do przygotowania maseczek lub kapieli. Bo nasza skóra potrzebuje odrobiny tłuszczu.
Jogurt naturalny przywraca równowagę, ma działanie ściągające, czyli ujędrnia skórę. Może być stosowany samodzielnie lub jako podstawa różnych maseczek lub mleczek oczyszczających (dla skóry normalnej lub suchej).
Kwiaty do pielęgnacji skóry.
Malwa (Malva sylvestris), mak (Papaver rhoeas), chaber (Centaurea cyanus) mają działanie łagodzace i przeciwzmarszczkowe, szczególnie dla cer suchych. Nagietek (Calendula officinalis) ma działanie regenerujące, wspaniale nadaje się do cer wrażliwych i niemowlęcych, łagodzi podrażnienia i inne problemy skóry.
Róża różowa (Rose centifolia) i róża czerwona (Rose gallica), która ma silniejsze działanie sciągajace, są uniwersalnymi kosmetykami dla cery. Tu możecie zajrzeć do wpisu na temat olejku różanego.
Lawenda, która kwitnie od czerwca do końca lipca. Lawenda działa tonizujaco, można ją stosować do wszystkich rodzajów skóry. Ze względu na swoje właściwosci oczyszczające jest szczególnie zalecana do cer tłustych i mieszanych.
Zioła do pielęgnacji włosów. Lipa zwyczjana (Tilia europaea L.) i rumianek (Matricaria recutita) dają dodatkowy jasny (blond) połysk włosom jasnym. Szałwia (Salvia officinalis) i rozmaryn (Rosmarinus officinalis) zaś przyciemniają włosy. No i jeszcze
Maseczki owocowe.
Owoce i warzywa do wyboru, do koloru: brzoskwinia, migdały, awokado, banan, czereśnie, cytryna, pigwa, truskawka, morela, poziomka, porzeczki, kiwi, maliny, pomarańcze, jabłko, śliwka, gruszka.
Wszystkie te cudowne dary natury wspaniale nadają się do przygotowywania maseczek. Wystarczy zetrzeć je drobno lub rozgnieść i położyć na cerę. Przepis na maseczkę możemy wzbogacić dodając olej, drożdże, otręby, mąkę. Wtedy będzie ona miała jeszcze pełniejsze i bardziej kompleksowe działanie.
Zwróćmy jednak uwagę na rytm i prawa natury, wybierajmy owoce z danego sezonu. Bo np maseczka z truskawek w samym środku zimy nie będzie zbytnio współgrać z naturalnym kalendarzem.
Maseczka truskawkowa
Maseczka truskawkowa wspaniale przeciwdziała zmarszczkom. Polecam Wam tu przepis na tę maseczkę doktora Valnet. Wieczorem przed spaniem obficie nakładamy na twarz maseczkę z kilku zmiażdżonych truskawek, pozostawiamy na noc. Zmywamy dopiero następnego dnia rano. A ja zapraszam Was na wpis o niesamowitych własnościach truskawki: 6 powodów, dla których dobrze jeść truskawki.
Maseczka bananowa
Z banana można przygotować idealną maseczkę odżywczą dla cery. Obrany dojrzały banan ugniatamy i mieszamy z jedną łyżeczką oleju migdałowego oraz lyżeczką miodu akacjowego. Nakładamy na skórę i pozostawiamy przez 15 minut.
Ale banan można również wykorzystać do przygotowania maseczki nawilżającej i tonizującej. W tym celu mieszamy połówkę banana, 2 łyżki oleju z oliwek i świeżo wycisnięty sok z połówki cytryny. Nakładamy na twarz i pozostawiamy przez 15 minut.
Skórka od banana przeciwko kurzajkom. Jeżeli wyskoczą nam na skorze jakieś niepokorne kurzajki, na noc, na taką kurzajkę możemy nałożyć kawałek skórki od banana (odpowiednio dobranej wielkości). Możemy przymocować ją za pomocą plastra i ponawiać (co noc) do zniknięcia kurzajki. Tu zapraszam Was do przeczytania wpisu o bananie i jego właściwosciach: Banan na śniadanie. Bananowe kosmetyki.
No i jeszcze glinka, którą szeroko i bardzo skutecznie możemy wykorzystać w kosmetyce. Ale tu odsyłam Was do całej serii wpisów (osobnej kategorii poświęconej glinkce), która istnieje tu na blogu: KATEGORIA GLINKA
Pozdrawiam serdecznie
Beata
[…] http://zdrowiemodauroda.wordpress.com/2012/08/24/domowe-sposoby-na-ladna-cere/ […]
[…] Domowe maseczki na twarz […]
Ja ostatnio znalazłam fajny przepis na maseczkę z majonezu. Przepis dostępny jest na http://www.lafoto.pl/domowe-sposoby-na-maseczki-do-twarzy/ super działa na cerę. Polecam wypróbować.