Co warto wiedzieć o glince zielonej?

Zanudzam Was tą glinką? Powtarzam się, ale w tym moim oślim uporze jest jakaś tam metoda. Przekonać Was do glinki. Zachęcić Was do spróbowania. Bo jeżeli raz spróbujecie, to pewnie drugi raz nie będę już musiała Was do niej namawiać.

Bo glinka jest bardzo tania w użyciu i bardzo skuteczna. Działa i pomaga w tylu różnych sytuacjach, jeżeli tylko damy jej wystarczająco dużo czasu. Czyli po prostu jeżeli damy jej szansę.

Dla przykładu…

3 sytuacje, w których ratunkiem może być glinka zielona.

1. Glinka zielona jest skuteczna nawet wtedy, gdy zawiodą antybiotyki.

Np przy zakażeniu przecinkowcem cholery Vibrio cholerae. Mimo, że bakteria ta nie jest groźna sama w sobie, jednak wydziela toksyny, które podtruwają organizm. Antybiotyki co prawda niszczą tę bakterię, ale … są bezsilne wobec wydzielanych przez nią toksyn. Glinka zaś je wyłapuje. I po krzyku. W ten sposób można oczyścić wodę skażoną przez przecinkowca cholery lub wyleczyć zainfekowaną już osobę.

2. Glinka zielona świetnie nadaje się do uzdatnienia wody skażonej przez drobnoustroje.

Wystarczy do szklanki wody z niepewnego źródła np w podróży czy na bezludnej wyspie (potraktujcie to ostatnie z lekkim przymrużeniem oka) dodać sproszkowaną glinkę. Tak by glinka pokryła całą jej powierzchnię. Gdy glinka opadnie na dno, woda nadaje się do picia.

Tytulem ciekawostki: Dawniej królowie i możni tego świata jedli glinkę, by ustrzec się przed zatruciem.

3. Glinka zielona potrafi wyleczyć wątrobę. 

Podobno potrafi ożywić ten bezcenny organ nawet u alkoholika, który cierpi już na marskość wątroby.

To tylko killka z zastosowań glinki:

Bo na codzień możecie stosować glinkę: na pryszcze (wysusza je i tuszuje), w ramach kuracji oczyszczającej organizm, na kurzajki, na zatrucia pokarmowe i wiele wiele innych

Serdeczie polecam glinkę

Pozdrawiam Was cieplutko

Beata

 

Opublikowany przez BEATA REDZIMSKA

Przez lata zmagałam się z chronicznymi problemami z gardłem, do momentu, kiedy odstawiłam produkty mleczne. Dzisiaj, uważam, że można mieć zrównoważoną dietę – eliminując z niej produkty mleczne i mączne. A dieta bezglutenowa – bezmleczna jest najlepszą dietą odchudzającą. Wszystko jest kwestią wyrobienia w sobie dobrych nawyków…. Przez lata wierzyłam, że jestem totalnym beztalenciem sportowym, aż zaczęłam się ruszać. Wierzę w uzdrowicielską moc glinki zielonej. Jestem niepoprawną miłośniczką zielonych smoothie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Exit mobile version