Z dziennika malej fashionistki:
Dzisiaj moi bracia wymyślili, że będą się bawić w Indian i urządzili polowanie na bizony. Zaczęli więc gonić po całym mieszkaniu, niemiłosiernie wywrzaskując za wyimaginowanymi bizonami. Ja z radością przyłaczyłam się do zabawy i na czworakach ganiałam za nimi. Smiechu bylo co niemiara. Ale powrót taty z pracy położył kres naszym radosnym wrzaskom. Braciom najpierw dostało sie po uszach. Ale pózniej tata zaczął opowiadać nam o tym jak Indianie bezszelestnie potrafili podkraść się w pobliże przeciwnika i zaskoczyć go. Tak nas ta historia zafascynowala, że moi bracia cichutko usiedli przy stole i zajeli się przygotowywaniem pióropuszy. A tymczasem ja cichaczem demontuję ich konstrukcje (oczywiście korzystając z tego, że zapomnieli o Bożym świecie i nie zwracają na mnie uwagi).
I zastanawiam się jak najlepiej przeksztalcić się w prawdziwą Indiankę.
Jedna z moich ulubionych kolekcji tego sezonu: Veronica Etro inspiracje indianskie wiosna lato 2012
Indianski totem.
Tomahawk
Jezeli macie chwilke czasu zapraszam na blog http://blogblondynki.wordpress.com/
Miało byc zabawnie i rozrywkowo o polityce i nie tylko, ale czy wyszło zostawiam Waszej ocenie. Będę bardzo wdzięczna za jakikolwiek komentarz, czy pisac dalej, czy lepiej dac sobie spokoj. Poki co komentarzy nie mam zadnych, więc piszę dalej.
Zapraszam na:
http://santebeautemode.canalblog.com/
http://przewodnikpoparyzu.wordpress.com/
http://santebeautemode.wordpress.com/