DANIA WEGETARIANSKIE, KULINARNE

Sałatka z komosy ryżowej (quinoa) z oliwkami.

Sałatka z komosy ryżowej (quinoa) z oliwkami.
Mam dla Was kolejny pomysł na prostą sałatkę z komosy ryżowej. Przyznam się, że ostatnio moim dzieciom znudził się ryż. Zapragnęły jakiejś odmiany. Tę odmianę i lekki powiew wiosny wniosła na nasz stół właśnie komosa. Bo można ją tak kolorowo (wiosennie) zestawiać z najróżniejszymi warzywami. I odmieniać na tyle sposobów (kulinarnych) ile, tylko dusza zapragnie. Wkroić w nią dowolne warzywa. Doprawić świeżo wyciśniętym sokiem z cytryny i oliwą z oliwek. I od razu na stole robi się bardzo kolorowo i bardzo wiosennie.
Porcja na 4 osoby:

Potrzebne nam będą:

  • 2 zielone cytryny,
  • pęczek pietruszki (ewentualnie dodatkowo pęczek kolendry),
  • 200 g komosy ryżowej,
  • 150 g zielonych oliwek,
  • 6 ogórków kiszonych,
  • pomidorki koktajlowe,
  • oliwa z oliwek,
  • sól i pieprz.

Przygotowanie:

  1. Gotujemy komosę w podwójnej objętości posolonej wody przez 10 minut.
  2. Wyłączamy ogień i pozostawiamy naszą komosę pod przykryciem przez kolejne 10 minut. Tak, by dobrze napęczniała.
  3. W tym czasie kroimy w plasterki ogórki kiszone, oliwki, pomidorki koktajlowe, drobno szatkujemy pietruszkę.
  4. Mieszamy razem składniki.
  5. Dodajemy sok z cytryny i odrobinę oliwy z oliwek.
  6. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Podajemy na zimno.

Smacznego.

Pozdrawiam serdecznie

Beata

A na moim INSTAGRAMIE mam dla Was kolejny  pomysł na sałatkę z komosy ryżowej: ogórek, awokado, czerwona cebulka, pomidorki koktajlowe i quinoa.

 

 

Sałatka z komosy ryżowej (quinoa) z oliwkami.

Sałatka z komosy ryżowej (quinoa) z oliwkami.

Zapisz się na newsletter i pobierz darmowy ebook EBOOK DESERY I ŚNIADANIA BEZGLUTENOWO – BEZMLECZNE

O AUTORZE

Przez lata zmagałam się z chronicznymi problemami z gardłem, do momentu, kiedy odstawiłam produkty mleczne.

Dzisiaj, uważam, że można mieć zrównoważoną dietę – eliminując z niej produkty mleczne i mączne.

A dieta bezglutenowa – bezmleczna jest najlepszą dietą odchudzającą.

Wszystko jest kwestią wyrobienia w sobie dobrych nawyków….

Przez lata wierzyłam, że jestem totalnym beztalenciem sportowym, aż zaczęłam się ruszać.

Wierzę w uzdrowicielską moc glinki zielonej.

Jestem niepoprawną miłośniczką zielonych smoothie.

(1) Komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *