Jakiś czas temu zastanawiałam się, jak odżywywiać się zdrowo i nie rujnować się. To wyzwanie, szczególnie dla osób samotynych i nie dysponują zbyt dużym budżetem. A do tego codziennie stają przed dylematem:
A czy dla mnie samego opłaca się gotować?
Jak w tym kawale, gdzie Pan Bóg i święty Piotr siedzą w raju i wcinają słone paluszki i popijają wodą. A w tym czasie w piekle prawdziwy festyn, stoły uginają się pod jadłem i piciem. A święty Piotr tylko wzrusza ramionami i odpowiada:
A czy dla nas dwóch opłaca się gotować?
Dlatego w odpowiedzi mam dla Was prostą propozycję na sycącą wegetariańską pizzę. Do tego bardzo szybką w przygotowaniu i ekonomiczną. W zestawieniu z kolorową sałatką daje to na prawdę smakowity posiłek.
No dobra, pewnie wytkniecie mi, że proponuję Wam przepis z gotowych składników. Niemniej w momencie, kiedy ktoś staje przed dylematem, czy opłaca mi się gotować, to po prostu lepszy rydz niż nic.
Potrzebne nam będą:
- Ciasto na pizzę,
- 250 g mieszanki warzywnej ze słoiczka,
- 200 g fety.
Przygotowanie:
- Podgrzewamy piekarnik w temperaturze 220 °C.
- Rozwałkowujemy ciasto na pizzę.
- Rozprowadzamy na nim sos pomidorowy.
- Wkładamy do piekarnika na 10 minut.
- W międzyczasie kroimy fetę w kosteczkę.
- Po wyjęciu pizzy z piekarnika rozprowadzamy na niej naszą mieszankę warzywną i pokrojoną w kosteczkę fetę.
- Ponownie wkładamy do piekarnika na kolejne 7 minut.
- Podajemy na ciepło.
Smacznego.
Pozdrawiam serdecznie.
Beata